31 December 2013

krótkie podsumowanie roku 2013



2013
Czy był dobry? Zależy pod jakim względem. Patrząc na niego od strony prywatnej; przyjaciele, rodzina - mógł być lepszy. Mogę nawet powiedzieć, że był najgorszym w moim życiu. Nie był jakiś tragiczny, ale porównując do poprzednich lat, z których byłam zadowolona, wypadł najsłabiej. Mimo wszystko wydarzyło się w nim dużo fajnych rzeczy! Poznałam Saszan osobiście, byłam na koncercie Dawida... No i oczywiście założyłam tego bloga! To jest chyba największy plus. :D Wcześniej prowadziłam bloga dwa lata, ale zepsuł się, jeśli mogę to tak określić, więc od razu bez żadnych wątpliwości założyłam ten.


Cóż, pozostaje mi być dobrej myśli co do roku 2014! Mam przeczucie, że będzie o wiele lepszy od tego. I Wam też tego życzę! Bez względu na to czy podobał Wam się ten rok, czy też nie - życzę Wam, aby ten nowy był jeszcze lepszy od starego. I oczywiście wszystkim, którzy mają jakieś plany co do dzisiejszego dnia życzę dobrej zabawy. Natomiast jeśli się nudzicie i spędzacie sylwester przed komputerem zapraszam Was na live'a, którego organizuję z Binkahttp://tinychat.com/binkablog


Jak Wam minął rok 2013?

30 December 2013

słoneczny dzień

Dzisiaj na dworze było tak słonecznie, że nie mogłam uwierzyć! Od razu, gdy wstałam (a było to dość wcześnie, ponieważ Dawid Kwiatkowski udzielał wywiadu w pytaniu na śniadanie, więc obudziłam się specjalnie po 8! :D) pomyślałam, że to idealna pogoda do zdjęć. Około 12 wyszłyśmy z Zuzą do parku, ale nie byłyśmy specjalnie zachwycone warunkami. Niedaleko nas ciągle wybuchały jakieś petardy, a słońce świeciło tak ostro jak nigdy. Wszystkie zdjęcia wychodziły nam przez to przepalone, więc przeniosłyśmy się w inne miejsce - do cienia. Mam kilka takich zdjęć, które mi się podobają, więc tutaj je publikuję! :D






Jutro pojawi się post, w którym tak 'mniej więcej' podsumuję rok 2013. Życzę wszystkim już teraz fajnego sylwestra i szczęśliwego nowego roku! :)
Do jutra!

29 December 2013

♥ nowe rzeczy ♥

Cześć kochani!
Wczoraj wybrałam się z rodzicami do manufaktury. Nie miałam w planach robić jakiś wielkich zakupów, liczyłam żeby spotkać Karolinę z bloga http://fashioncarolinna.blogspot.com/  która też wtedy była w galerii, ale pomimo szczerych chęci z obu stron - nie znalazłyśmy się. :( Może kiedyś się uda, najpierw wymienimy się numerami telefonów, będzie nam wtedy zdecydowanie łatwiej! Wracając do tematu z tytułu posta: dzisiaj chciałam Wam pokazać rzeczy, które sobie kupiłam. Pierwszy raz piszę takiego posta, wiecie typowo zakupowego, więc wybaczcie mi wszystkie błędy jakie popełnię. :D

Pierwszą rzeczą jest bransoletka ze sklepu Bijou Brigitte. Ostatnio motyw biżuterii jak łańcuch stał się bardzo modny i generalnie nie chciałam nic takiego posiadać. Ta jednak bardzo mi się spodobała i po prostu musiałam ją mieć! Kosztowała dokładnie 49 zł.


Od dłuższego czasu wszędzie szukałam matowego lakieru do paznokci, ale chciałam by był dobry jakościowo. Nie mogłam takiego znaleźć. Wczoraj weszłam z mamą do Sephory i od razu znalazłam ten! Jest świetny. Jedna cienka warstwa wystarczy, żeby zmatowić wcześniej pomalowanego paznokcia. Kosztował 50 zł, ale jako, że mam w tym sklepie założoną kartę miałam na niego rabat.


Poniższa rzecz jest dość w nie moim stylu, ale za to miała tak piękny kolor, że musiałam ją mieć! Na wiosnę pewnie nie raz ją przez to założę! Mam już nawet zaplanowaną fajną sesję, ale mój pomysł musi sobie jeszcze poczekać, ponieważ potrzebna mi jest do tego ładna pogoda, najlepiej żeby świeciło słońce! Czapkę mam z sizeera, kosztowała bodajże 100 zł.


No i ostatnia, najlepsza rzecz to buty! Są to converse o kolorze, a raczej o wzorze moro. Strasznie mi się podobają! Ostatnio bardzo rozwaliłam swoje granatowe, a potrzebuję jakiś ciemnych, ponieważ pasują praktycznie do wszystkiego, no i są bardzo wygodne i wytrzymałe. Tamte miałam dwa lata, ale i tak dziwię się, że wytrzymały aż tyle, ponieważ ja mam talent niszczenia obuwia i wszystko co zakładałam do tej pory do szkoły rozlatywało się w dwa tygodnie. Te również kupiłam w sizerze, ale nie wiem dokładnie za ile, coś około 220 zł.






Jestem z tych zakupów bardzo zadowolona!

Chciałabym podziękować Wam za <ponad> 30000 wyświetleń bloga i już 240 obserwatorów! Liczby te rosną w bardzo szybkim tempie! No i jeszcze za tak duży odzew pod ostatnimi postami. Pod każdym jest coraz więcej komentarzy. Dzięki! ♥

Co sądzicie o kupionych przeze mnie rzeczach?

27 December 2013

nowy obiektyw

Hej kochani!
W poprzednim poście pisałam o jednym z moich prezentów świątecznych, tymczasem o drugim z nich napiszę dzisiaj. Jest to obiektyw fisheye, dokładniej Samyang 8mm T3.8. Planowałam jego kupno od wakacji, ale jako że nie należy do najtańszych ciągle odkładałam na niego pieniądze z nadzieją, że może w 2014 roku będę miała pełną sumę. Teraz już nie muszę zbierać, bo mam go u siebie! Jestem z niego bardzo zadowolona, lepszego prezentu nie mogłam sobie wymarzyć! Jeśli chodzi o obiektywy to kolejnym w moim kolekcji będzie jakiś makro. Chciałabym również posiadać teleobiektyw, ale nie jest mi niezbędny (póki co).







Nie robiłam nowym obiektywem jeszcze zdjęć na dworze, ale już nie mogę się doczekać kiedy zacznę! Do sylwestra powinnam się wyrobić, więc Wy też możecie już czekać na nową 'sesję' którą pokażę tutaj, a dawno już takiej nie było.

Co sądzicie o obiektywie i zdjęciach zrobionych dzięki niemu?

25 December 2013

The Key


 
Witam wszystkich!
Jak Wam minęła wigilia? Mi całkiem dobrze, cieszę się, że mogłam spędzić trochę czasu z rodziną. W normalne dni nie robimy tego za często, wszyscy są raczej zajęci swoimi sprawami, zapracowani... Jeśli chodzi o prezenty, to dostałam dwa, z których jestem na prawdę bardzo zadowolona i właśnie jeden z nich pokażę Wam w dzisiejszym poście. Są to perfumy The Key Justina Biebera. Mam już Someday, o których pisałam posta, teraz brakuje mi tylko Girlfriend. Pachną pięknie! Nie są takie słodkie jak Someday, zapach jest zupełnie inny, ale równie wspaniały. Nie potrafię wybrać, który wolę.




Oczywiście jak zawsze kiedy robiłam zdjęcia, obok mnie smacznie spała sobie Psotka. Jest taka urocza, aż się prosi, żeby zrobić jej zdjęcia! Lubię fotografować ją w takich momentach, bo wygląda jak aniołek, natomiast gdy się obudzi pokazuje naturę diabełka :D



A jak Wy spędziliście wigilię? Możecie pochwalić się co dostaliście!
Może ktoś również został obdarowany perfumami The Key?

24 December 2013

Wesołych Świąt!



Dzisiaj nadeszły długo oczekiwane przez wszystkich święta, z tej też okazji, chciałabym życzyć wszystkim osobom, które to czytają przede wszystkim wesołych i radosnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie, dużo prezentów pod choinką, fajnego sylwestra, szczęśliwego nowego roku, który będzie lepszy niż ten (a przynajmniej w swoim przypadku mam taką nadzieję) no i wszystkiego co sobie tylko zażyczycie :) A wszystkim blogerkom sukcesów w pisaniu bloga, dużo wyświetleń i prawdziwych obserwatorów, o!


Nie zbyt czuję tegoroczne święta, muszę przyznać, że o wiele bardziej cieszyłam się z nich w listopadzie, niż teraz. Na dworze jest niewiarygodnie ciepło jak na grudzień. Słońce, zielona trawa, niebo bez najmniejszej chmurki, czy to wiosna? Nie, to tylko wigilia w Polsce. Liczyłam, że spadnie choć odrobinka tego śniegu. W dzieciństwie zawsze wychodząc z domu na wigilię do babci lubiłam patrzeć na blask z lamp, było tak ślicznie widać jak prószy biały śnieżek. Niestety, teraz tego nie ma. Też sądzicie tak jak ja?
Jeszcze raz wesołych świąt!

23 December 2013

ciasteczka

Cześć!
Wczoraj z mamą zaczęłyśmy piec słodkości na stół wigilijny. Powstały nam dwa makowce i cała masa małych chrupiących ciasteczek, które robimy co roku. Za każdym razem wychodzą coraz lepsze! Dzisiaj będziemy jeszcze robić babeczki z owocami i małe ciasteczka z kiślem. Mniam! Jak na razie chcę się z Wami podzielić przepisem na te wczorajsze, ponieważ są przepyszne, a zarazem bardzo łatwe w wykonaniu.


Potrzebujemy:
2 szklanki mąki, 25dag margaryny, 2 jajka, szczyptę soli, pół szklanki cukru, 1 cukier waniliowy, pół łyżeczki cynamonu, 5dag kakao oraz składniki do udekorowania ciasteczek (jeśli chcecie zrobić lukier samemu wystarczy do wody dodać cukru pudru i soku z cytryny, a następnie podgrzewać)


Wykonanie:
Tłuszcz utrzeć z jajkami, cukrem i cukrem waniliowym, szczyptą soli i cynamonem. Do masy dodać przesianą mąkę i kakao. Zagnieść ciasto i włożyć do lodówki na pół godziny. Następnie po wyjęciu ciasta z lodówki należy je rozwałkować i wyciąć foremkami różne kształty. Ułożyć na blasze i piec ok 13 minut w temperaturze 180 stopni. Po wystygnięciu można je udekorować jak się tylko chce. Smacznego! ^^


Zrobicie takie ciasteczka?

22 December 2013

Koncert Dawida Kwiatkowskiego w Łodzi

Hej!
Jak wspominałam w wielu wcześniejszych postach, wczoraj razem z Zuzą pojechałyśmy na koncert Dawida, który odbył się w klubie Dekompresja w Łodzi. Postaram się opisać całe wydarzenie najdokładniej jak tylko potrafię, więc jeśli nie lubisz Kwiata to oszczędź sobie czytania. Resztę zapraszam dalej. :D


Na miejscu byłyśmy w sumie chwilę po godzinie 17, od razu zaczęłyśmy szukać Oliwii z koleżankami, czyli dziewczyn z którymi Zuza poznała się na fb parę godzin wcześniej. Nie zajęło nam to dużo czasu, dosłownie po sekundzie je znalazłyśmy i stałyśmy bardzo blisko drzwi, więc było na prawdę super. Teraz pozostało nam czekać prawie półtorej godziny do otwarcia klubu. Dziewczyny były bardzo sympatyczne, można było z nimi pogadać, niestety osoby, które przychodziły strasznie wpychały się, przez co większość bardzo się denerwowała i dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji np. polewanie wodą. Nie muszę chyba mówić co się działo, kiedy już drzwi zostały otwarte. Była totalna masakra, nie mogłam się ruszyć. Nikt nie mógł. Jednak mi i Zuzce udało się dostać do środka jako jedne z pierwszych. Oddałyśmy tylko kurtki do szatni i od razu pobiegłyśmy pod scenę. Miłym zaskoczeniem był fakt, że było prawie pusto, dlatego zajęłyśmy sobie miejsca pod samą sceną. Dosłownie chwilę później pod sceną pojawiła się Saszan, więc poszłyśmy do niej. Jest bardzo pozytywną osobą, rozmawiała z nami całkiem normalnie, śmiała się, że dałam się nabrać, że zmieniła kolor włosów na blond. Powiedziała mi też, że pamięta mnie z podpisywania płyt przez Dawida w manufakturze (pisałam o tym post) jak stałam w pierwszym rzędzie i caaały czas robiłam jej zdjęcia! Nawet nie wiecie jak miło się zrobiło. Zapytałam się też od razu czy zrobi sobie z nami zdjęcie, zgodziła się!


Później pojawiało się coraz więcej ludzi, Saszan sobie poszła, więc zajęłyśmy miejsca pod sceną i nie ruszałyśmy się z nich, bo od razu ktoś by nam je zajął. No i zaczął się sam koncert, chyba nie muszę mówić jak niesamowicie było! Dawid ma nieziemski głos, śpiewał wszystkie swoje piosenki, dużo coverów, jeden raz płakał, a my z nim, wszyscy szaleli, kilka razy wskazał na nas, bo robiłyśmy wszystko co tylko się da, aby tylko nas zauważył. Kiedy wziął do siebie na scenę jedną z fanek i zaśpiewał dla niej "miliony monet", każda chciała być na jej miejscu... Dużo dziewczyn wtedy tak płakało. Na końcu wystąpił Damianek, zaśpiewał "na zawsze". Jest przesłodki! Kiedy Dawid już się z nami pożegnał, bo nadszedł koniec występu, nikt nie odszedł spod sceny. Staliśmy tam i wołaliśmy, aby wrócił. I tak się też stało! To był jedyny koncert na którym Kwiat zaśpiewał cztery dodatkowe piosenki. Właśnie wtedy nagrał filmiki (są na jego profilu na fb i instagramie) na których mnie z Zuzą widać. Nie możemy w to uwierzyć! Było niesamowicie. Na pewno nigdy tego nie zapomnę.

Kolejną rzeczą, która mnie zaskoczyła była dzisiaj rano. Weszłam sobie jak zawsze na instagrama i co widzę? Saszan polubiła moje zdjęcia! Kilka razy sprawdzałam czy to aby na pewno jej profil, ale tak, to na prawdę ona. Mam takie szczęście! ♥


To nie był ostatni nasz koncert! Wybieramy się na jeszcze jeden po świętach, tym razem po prostu musi udać nam się spotkać Dawida osobiście i zrobić z nim zdjęcie! Nie odpuścimy.

~~

A, teraz mi się przypomniało! Muszę pochwalić Wam się nową bluzką, którą Zuza kupiła mi jako prezent na święta. Jest ona ze stoiska #9893, które było na koncercie. Jeszcze raz Ci za nią dziękuję! ♥


Nie dodaję tutaj zdjęć z koncertu, ponieważ robiłam je telefonem i nie są dobrej jakości. Ale tutaj jest dużo fajnych zdjęć, więc możecie je pooglądać: <klik>
Jutro możecie spodziewać się kolejnego świątecznego posta!

20 December 2013

klasowa wigilia

Nareszcie ostatni dzień szkoły! Tak długo czekałam na tę przerwę, nie dość, że cieszę się ze świąt to jeszcze przez ten czas odpocznę. Powiem szczerze, że na wigilii było bardzo fajnie, tak miło. Lubię moją klasę, więc cieszę się, gdy możemy spędzić tak razem czas. Oprócz samej wigilii udało mi się załapać na rolę fotografa na szkolne świąteczne przedstawienie. :D Mam na prawdę całą masę zdjęć i filmików. Zawsze staram się upamiętniać takie chwile na fotografiach, ponieważ zawsze na przykład rok później oglądam je i przypominają mi się wszystkie fajne chwile.








Jutro nareszcie jedziemy z Zuzą na koncert Dawida, dodam oczywiście post o całym wydarzeniu, ale to już na spokojnie w niedzielę :)
Już teraz życzę Wam wesołych świąt!
Wspomnę jeszcze, że potrzeba 5 osób, które zaobserwują blog, aby wybiło 200! Już niedługo :DD

Jak Wam minął piątek?

18 December 2013

Santa Claus is coming to town!


Nawet nie wiecie jak się cieszę, że ta środa już minęła! Był to ostatni dzień na który musiałam tyle siedzieć nad książkami. Udało mi się poprawić wszystkie oceny tak jak chciałam, została mi jedynie do zrobienia prasówka z wosu, z której dostałam jedynkę. Jutrzejszy dzień będzie raczej spokojny, odbędą się ostatnie lekcje przed przerwą świąteczną. W piątek cała szkoła ma wigilie klasowe, dlatego nie mogę się już doczekać!








Chciałam jeszcze napisać kilka słów o kartkach świątecznych. Nie sądziłam, że zgłosi się po nie tak dużo osób, dlatego od tej pory, nawet jeśli ktoś poda mi swój adres, niestety nie wyślę. Nie zdążyłabym już, a poza tym wysłałam ich na prawdę bardzo dużo. Mam też pytania o to, czy możecie wysłać je mi. Jasne, że tak! Wystarczy napisać do mnie na maila (sarcia1113@wp.pl) z pytaniem o adres :) Dziękuję za kilka tych, które już do mnie nadaliście :D

Macie swoje wigilie klasowe?